jak wiesz monopletwa to „blade” nazwijmy po polsku blacha 😉 i footpockets – kalosze, reszta (jakiestam gumowe oslonki brzegu pletwy, i „wings” z gumy to wlasciwie bajery…

co do samego skrzydla z fiberglasu to jest ono jak kazde inne, ja mam srednio twarde ale zastanawiam sie czy nie zamienic na bardziej miekkie, power daje naprawde duzy, jak robisz sprint to zadne pletwy nie moga sie rownac, daje to ogromna przyjemnosc i predkosc, ale tez szybko meczy nogi

co do kaloszy to ja mam odlewane z gumy (jak na zdjeciach), mocno trzymaja one stopy (prawie jak w imadle – kiedys ktos takie porownanie uzyl i jest dosyc trafne) co sie przeklada na moc i dobra kontrole, ale nadaje sie tylko do krotkiego plywania bo meczą sie stopy – dlatego w nowej monopletwie bede mial kalosze od pletw (omer/picasso)

jakos wykonania – hmm, powiedzialbym ze moze troche gorsza niz Special- Leaderfins, ale powiem szczerze ze jest to kawal rezotexowej blachy + kalosze wiec co tu mozna wielkiego spieprzyc lub poprawic – chyba nic, ogolnie nie narzekam ani troche

poniewaz chcielbym w mono spedzac dlugi czas w wodzie mysle o zamianie mojej monowki na miekką+kalosze, nie stac mnie na mono z kątem miedzy pletwą a kaloszami niestety (ok.900 zl)

jak masz jakies konkretne pytania to wal bo nie wiem co moglbym wiecej napisac