Strona główna › Działy › Różności › Różności › Problem z ratownikami & freediving › Reply To: Problem z ratownikami & freediving
#6714
|
Co do Kosewa zgadzam sie.O asekuracji bylo duzo.Chodziło mi bardziej o szkolenie w asekuracji statyki i dynamiki. Na zawodach owszem,zawsze jest instruktaz dla asekurantow ale tez czesto sa to osoby „nieco”przypadkowe.Bardziej myslałem o kursie dla trenujacych(zreszta kurs to chyba duze słowo)No i przedwszystkim trzeba poruszyc temat:co zrobic jak juz kolege z wody wydostaniemy!Wydaje mi sie,ze nastepny zlot trzeba uzupelnic o takie cwiczenia.