Strona główna Działy Treningi i techniki Dyscypliny basenowe Proszę o rady – 6 minut i ciemność :) Reply To: Proszę o rady – 6 minut i ciemność :)

darrras
Członek
Post count: 114
#6567 |

Hmm, nie wiem co powiedzieć, ale na polskiego Sietasa nie liczcie bo ja jestem słomiany ogień 🙂

W każdym razie do tej próby skłonił mnie kolega, który również bez żadnych specjalnych treningów zrobił czas 6.01 przy czym przez ostatnie 15 sekund nie widział zegarka 😀 I on nie zemdlał. Dyskutowaliśmy sporo o sile woli i możliwościach ludzkiego umysłu, w kontekście „ostatecznej i całkowitej kontroli” nad własnym organizmem. Dodatkowo, kolega interesuje się technikami relaksacyjnymi ze wschodu. No i stąd te nasze próby.

Moja utrata przytomności nie była ani nagła, ani niespodziewana, łatwa też nie, wszystko na nią wskazywało i do niej się zbliżało, ale ja do samego końca mówiłem „nie” i kurczowo zaciskałem nos od 5 minuty bo chciałem dojść do tych 6 minut. No ale moje ciało tego nie chciało najwyraźniej 🙂

Co do łatwości tracenia przytomności, to straciłem ją tylko raz w życiu w wypadku samochodowym. Nie wiem czym się objawia „zaburzona tolerancja co2” więc nie wiem jak z tym polemizować, w każdym razie nigdy nie miałem żadnych problemów z oddychaniem, zawsze miałem dużą wydolność organizmu, szybkość i zwinność, gorzej z siłą bo wyciskam nędzne 40 kilo 😛

Dzięki za wszystkie rady, napewno nie będę trenował sam na mokro, a i na sucho postaram się nie doprowadzać organizmu do ostateczności, tylko lepiej odczytywać jego sygnały.

ps. Wilhelm, to raczej nie ja, bo ja mieszkam w Poznaniu i na pływalnie przy Chwiałkowskiego chodzę. No i nawet płetw nie mam :jezyk