anger
Członek
Post count: 117
#12413 |

Ja się oficjalnie przyznaj,że głosowałem przeciw, choć po ostatnich moich wynikach w dnf + przelicznik lepiej na tym wychodzę,bo jest o 1,5 lepsze niż moje Pb w mono. Ale głosowałem przeciw, z kilku powodów, które przez różne osoby były wymienione.
Zmiana warunków gry na kilka dni przed zawodami najbardziej mnie zniechęciła, oraz to że czas na głosowanie był strasznie krótki, nie każdy zagląda na forum co dziennie i na pocztę, są urlopy itp.
Padł przykład skoków do wody, że tam też są przeliczniki,ale tam przeliczniki są stałe, na każdych zawodach niezmienne. dany skok nie zmienia swojego stopnia trudności co zawody i to jest ok. W przypadku tego przelicznika nie ma mowy o stałej wartości, więc zawsze to będzie jakaś uznaniowość mniejsza lub większa ale zawsze będzie. Kiedyś przez kilka lat zajmowałem się kolarstwem i bardzo bliskie jest mi sportowa rywalizacja na równych warunkach,a taki przelicznik na pewno wyrównuje szansę nofinerów na podium, ale nadal jest to nie sprawiedliwe. Pewnie padnie pytanie dlaczego?
A dlatego że porównujemy najlepszych monofinerow z pływającymi nofins a cała reszta korzysta z ich wyników a bardziej na różnicy w pokonanych metrach. Paradoksalnie im lepszy zostanie osiągnięty wynik w mono, tym wiekszy przelicznik dający handicap nofinerom. I teraz przychodzą zawody i np. startuje w nofins i mam przelicznik np 1,20 tylko dlatego, że ktoś znacznie lepszy ode mnie w mono zrobił wynik np 250m i taka jest różnica do najlepszego wyniku w dnf. Taka sytuacja za chwile może się zmienić bo w dnf padnie jakiś kosmiczny wynik i przelicznik spadnie do np 0,7. I zaraz może dojść do tego, że niektórzy mogą odpuszczać sobie, bo w tej chwili przelicznik jet nieopłacalny i jak wzrośnie lub spadnie to dopiera popłyną max. A ja już osobiście nie chcę korzystać z ciężkiej pracy innych lepiej pływających ode mnie. Mam nadzieję, że strasznie nie zamieszałem i się domyślicie o co mi chodzi. Jeśli już wprowadzać przeliczniki to chyba każdy by musiałby poró…