Witam. Widzę, że rozgorzała bardzo interesująca dyskusja. Kwestia wyrównania szans dla DNF zawsze była ciekawym zagadnieniem. Gdyby brać pod uwagę stosunek rekordów świata to powinno to być 1,168 a jeżeli rekordów polski to 1,139. I tak nie wiadomo co wybrać. Przypomnę tylko, że w zeszłym roku zawody wygrał Piotr płynący przecież bez płetw.

Osobiście jestem zgodny z opinią, że powinniśmy rozegrać trzy konkurencje i tak spróbujemy zrobić w przyszłym roku chociaż takie zawody były już w roku 2008 i było dobrze i w jednym dniu tyle, że sporo mniej uczestników.

Moim zdaniem obecne zawody powinny zostać po staremu to znaczy wybór stylu dynamiki należy do zawodnika a punktacja jest jednolita.

Pozdrawiam serdecznie Radek