Strona główna › Działy › Treningi i techniki › Dyscypliny głębokościowe › wyrównywanie ciśnienia – prośba o poradę › Reply To: wyrównywanie ciśnienia – prośba o poradę
Przyczyna tego zjawiska była opisywana na forum parokrotnie i to przez zdecydowanie lepszych ode mnie specjalistów.
Ja mam natomiast do powiedzenia dużo ciekawszą chyba dla Ciebie informację, a mianowicie, że miałem identyczny problem (mogłem wyrównać ciśnienie tylko głową w górę, co wkurzało mnie niemiłosiernie i na kilka lat wyłączyło z zanurzania bez butli) i rozwiązałem go w kilka miesięcy ucząc się wg zamieszczonej na stronie instrukcji Frenzla.
Stopniowo – sprzed lustra przeniosłem tę technikę do basenu aż do pozycji głową w dół na wydechu. (Jeszcze pozostało rozluźnienie się przy skurczach – jak w poście powyżej)
Podejrzewam, że bezpośrednią przyczyną znacznej poprawy w tej kwestii była nowo nabyta umiejętność rozluźnienia się pod wodą w pozycji głową w dół (nie używanie siły do wyrównywania i nie spinanie się) Od tego czasu problemu nie ma i praktycznie skokowo powiększyłem pułap z -12 na -25m.
A co do mojego pytania, to wróciłem do opisu Mateusza „Moja droga do setki” i tam jest jasna odpowiedź – Mateusza zanurza się jeszcze ze skurczami, więc po raz kolejny chylę czoła i biorę się do roboty przy nauce rozluźniania, gdy wszystko się samo spina 😉