Marcin Pulkowski
Członek
Post count: 388
#5528 |

A może chodzi Ci o wymieranie szarych komórek mózgu na skutek niedotlenienia? Jest to znacznie bardziej prawdopodobne. I w sumie dość istotne, bo może mieć konsekwencje w przyszłości, a dziś wszystko wydaje się być ok. Na pewno jest to jakiś minus tego sportu. Z drugiej strony freediving to sport trochę ekstremalny, a im bardziej do niego wyczynowo podejdziemy tym jest on bardziej ryzykowny, zresztą jak wiele innych sportów. Wniosek dla mnie jest jeden: robię tyle na ile mnie stać w danym dniu i znam swoje granice fizyczne i wciąż staram się je poznawać. Uważam zdecydowanie , że dla mnie jest to sport, który pomaga mi poznać siebie. Za każdym razem kiedy poprawiam swój życiowy wynik jestem wyczynowcem, jeśli nie, czerpię po prostu przyjemność z tego co robię.