To ja dorzucę swoje trzy grosze:

1. Dzięki Mavi za nocleg
2. Tak jak Radek wspominał, te zawody to dobre miejsce na pierwszy występ w zawodach.
3. Start w zawodach, z przestrzeganiem regulaminu i wszystkich procedur, w ściśle wyznaczonym czasie to zupełnie inna bajka niż próby na treningach. Mi się udało pobić prawie trzy życiówki 😉

A najważniejsze, że mogłem poznać osobiście ludzi, o których do tej pory tylko czytałem.