Osobiście uważam, że skóry nie mają takiej wartości we freedivingu. Te stroje stworzone są do prędkości, nie pływa(ło) się w nich komfortowo zwłaszcza tych poliuretanowych. Tabele rozmiarów są orientacyjne pływacy wciskają się przy pomocy kolegów i talku na wygolone ciało po kilkanaście minut w rozmiarówki S/M nikt kogo znam nie pływał w L(30). Te stroję ciasnochujki są efektywne właśnie wtedy kiedy są niesamowicie obciskające. Pływałem w pełnej tekstylnej dianie i poliuretanowej arenie. A i tak dla komfortu ruchu najlepiej pływało mi się w spodniach. Poliuretany dawały jednak bardzo wiele i z tego powodu pływacy korzystali wyłącznie z pełnych modeli. Po kilku użyciach strój ten traci jednak swoje właściwości. Trzeba pamiętać, że to strój startowy używany do treningu rozleci się. Po użyciu płuczcie je od razu w zimnej wodzie, następnie zawińcie i zduście w osobnym suchym ręczniku, aby go szybko wysuszyć, nie wyżynajcie, nie suszcie na kaloryferze.
P.S. Dobrze, że wycofano te stroje.
http://www.sklepmartes.pl/group/wyprzedaz/1