Strona główna › Działy › Różności › Różności › Zakrzówek maj 2011 Film › Reply To: Zakrzówek maj 2011 Film
Pozwolę sobie na krótkie, osobiste podsumowanie piątkowego „nurania”.
Wyskoczyłem w cienkiej (2~5mm) piance triathlonowej + kaptur + rękawiczki.
Płetwy tradycyjne – bez skarpet.
Temp. na powierzchni badana nogą >14°C 😉
W tym zestawie na powierzchni było OK. Niestety przejrzystość 5~7m zmuszała do prowadzenia asekuracji pod termokliną, a to z kolei powodowało, że trzeba było marznąć dość często i w sumie długo. Z tego powodu komfort skończył się dość szybko i zaczęła walka. Najlepsze wrażenia z zanurzenia na wydechu. Następnym razem poświęcę temu więcej czasu.
Sam Zakrzówek widziałem pierwszy raz i wrażenia dość pozytywne, ale głębsze zanurzenia wymagają przygotowania kompletnego stanowiska, bo asekuracja wzrokowa jest niewykonalna.
Dla wielu z Was jest to oczywiste, ale piszę to do takich jak ja, którzy w Polsce zanurzali się tylko z butlami, albo nigdy.
Gdyby się ktoś wybierał w takiej konwencji – chętnie się dołączę.
Podziękowania dla Wojtka za przybycie, oprowadzenie po akwenie, asekurację i udane popołudnie. :OK