Marcin Pulkowski
Członek
Post count: 388
#6048 |

W zeszłym roku na Hańczy dwa razy zszedłem bez kaptura (piankę miałem) poniżej termokliny i to wystarczyło żeby sie przeziębić. Była piękna pogoda i chciałem sie trochę schłodzić. Na drugi dzień miałem katar i nie mogłem sie już za nic przedmuchać. Przypuszczam, że gdybym miał kaptur, a nie miał reszty lepiej bym na tym wyszedł. Głowa jest najważniejsza (!)