Ja na basenie do tej pory pływam bez pianki, jest mi zimno ale nie aż tak by nie móc trenować i robić dłuższych dystansów. Miałem dokładnie ten sam problem co Ty jeszcze kilka tyg temu. Zdecydowałem się na Eliosa 5mm open cell, nada się na polskie zimne i ciepłe wody, na zagranicznych z chłodzeniem być może też. Basen zawsze może zaczekać.

Swoją drogą co do dnf/dyn to myślę nad jakaś decathlonową pianką z krótkim rękawkiem i z krótkimi nogawkami. Ktoś się wypowie może  czy to dobry pomysł?