Może nie jestem specem od pianek , ale to co wiem z własnego doświadczenia to:
1. lepsza pianka lepiej dopasowana, nawet cieńsza 3-5mm, niż np. 7mm lub dla max zmarzlaków 287mm ale źle dopasowana
2. bez ekspresu
3. jak już jest pianka szyta to najlepiej jak szew jest robiony po skosie niż na wprost ( po rozciągnięciu pianki widać dziurki po igle)
Niestety doświadczenie zdobyłem po kupnie pianki na deskę 🙁
żle dopasowana przy karku i litry zzzimnej wody na plecach, ekspres i proste szwy. Dopasowanie pianki udało się poprawić u Gałacha i jest naprawdę ok :0) ale reszty niestety nie da sie poprawić. Na basen do jest ok ale musiałbym być naprawdę szalony by w niej pływać w polskich wodach np. w kwietniu lub maju później może byłoby lepiej.