Pierwsze trzy dni zawodów minęły jak zwykle zbyt szybko. Co prawda sześć godzin dziennie w wodzie, oraz utrzymanie skupienia przez cały czas nie są łatwe, jednak dzieje się tyle, że czas mija niepostrzeżenie.
Podobnie jak w poprzednich latach VB zgromadziło na starcie czołówkę zawodniczek i zawodników praktycznie z całego świata. Pierwszy dzień zmagań, poza doskonałymi próbami, wieloma rekordami krajowymi i kontynentalnymi, stał pod znakiem dwóch prób poprawienia rekordów świata. Mówiąc o rekordach świata mam tutaj na myśli rekordy klasyfikowane przez AIDA. To według zasad tej federacji rozgrywany jest tegoroczny VB. To jednak nie znaczy, że na tablicy wyników zobaczycie zawsze oznaczenie WR przy rekordzie. Dzieje się tak dlatego, że organizatorzy postanowili ogłaszać tylko tzw. absolutne rekordy, a więc tylko te, które przekraczają najlepszy wyniki zarówno w AIDA jak i w CMAS. Wyjaśnieniem tego oparte zostało o idę jedności sportowego freedivingu. Z mojej perspektywy to troszkę dziwny sposób wymuszonego jednoczenia nieprzystający raczej do standardów XXI w. To jednak zupełnie inna historia.
Pierwsze próba to nurkowanie Alenki Artnik na 123 m w CWT. Nurkowanie przebiegało dobrze w jego początkowej i środkowej fazie, jednak na końcu niestety zabrakło troszkę sił i całość zakończyła się niepowodzeniem. Kolejna próba podjęta została przez Arnauda Jeralda w CWTB na 117 m. Nurkowanie przebiegło bardzo spokojnie, a zakończenia to była prawdziwa moc. Nie pozostało nam nic innego jak pokazać biała kartkę. Dla mnie osobiście była to ogromna przyjemność biorąc pod uwagę, że niesyty wcześniej sędziowałem próby, które się nie powiodły. Tak czy inaczej wygląda na to, że to w przypadku Arnauda nie koniec. Niestety pierwszy dzień zawodów nie zakończył się pełnym powodzeniem dla Matusza. Matt wykonał świetnego nurka w CNF na 92 m (!!!), jednak niestety procedura powierzchniowa trwała zbyt długo. Drugi dzień to również spektakularne wyniki, w tym pierwsze nurkowanie Willa zakończone białą kartka i świetnym wynikiem 117 m w FIM. Jednak najważniejszym z mojego punktu widzenia wydarzeniem tego dnia był kolejny rekord świata AIDA, również w CWTB, tym razem kobiet, ustanowiony przez Alice Modolo z Francji. W trzecim dniu w deklaracjach nie pojawiały się, żadne rekordy świata, za to na liście ponownie pojawił się Mateusz ze spektakularna głębokością 124 m FIM. To był prawdziwy popis i niesamowita moc. Wynurzenie jak po treningu na 20 m. To doskonały prognostyk na kolejne dni. Trzymajcie mocno kciuki.