Dzięki wielkie Nitas, rzeczywiście jak zrobię maksymalny wydech to wyrównanie ciśnienia normalnie dmuchając jest ciężkie a robiąc to z językiem idzie z łatwością także chyba rzeczywiście w końcu się udało Frenzla opanować. Także niedługo lecę na basen spróbować w praktyce jak się sprawuje.
Pozdrawiam
Witam, nie chciałem zaczynać nowego tematu także skrobnąłem tutaj. Zacząłem się niedawno uczyć techniki Frenzla i mam dość specyficzny problem przez dłuższy czas mi nie szło aż nagle udało się zrobić- w sensie wyrównało mi się ciśnienie , tylko problem w tym że nie jestem pewny czy nieświadomie nie pomagam sobie zwyczajnie dmuchając z płuc tylko tak delikatnie. Wie ktoś może jak rozpoznać że technika Frenzla wykonana jest poprawnie? Naszły mnie takie wątpliwości bo robię technikę nie przesuwając języka do tyłu tylko dociskając go do podniebienia.
Pozdrawiam