-
#8134 |
co to jest „wizualizacja we freedivingu” ?
#8135 |Mniej więcej to samo co w każdej innej dyscyplinie – wyobrażanie sobie przebiegu próby,inaczej mówiąc „nurkujesz” w myslach.
pd
wojtek
#8137 |Karol jeśli interesuje Cię ta tematyka, przeczytaj artykuł Roberta Cetlera „Trening mentalny w nurkowaniu – wstęp”. Opisany jest tam obszernie mechanizm wizualizacji, niestey Robert nie podał przykładów konkretnych ćwiczeń, (ale mistrzowi trzeba to wybaczyć, pewnie poprostu brakuje mu czasu 😉 ).
Wizualizacja, motyweacja… skąd u Ciebie zaiteresowanie tak poważnymi aspektami treningu na samym początku Twojej przygody z nurkowaniem na wstrzymanym oddechu? Zadziwiająca postawa, bo niekiedy nawet profesjonalistom brakuje chęci na taki dodatkowy trening.
Artykuł znajdziesz wchodząc z głównego menu strony w treningi. 🙂 :OK
#8138 |hehe … %) dzięki za docenienie %) no nic .. to ja czytam.. dzieki za odp ~kasia7417 i życze powodzenia 🙂
#8140 |„Nawiedzony”? A jak zaczęła się Twoja przygoda z nurkowaniem…? I czym jest ono dla Ciebie dzisiaj? Acha ja właściwie nie nurkuje wiec nie potrzebuje powodzenia w treningach 😉 😉 , ale przyda się tak w ogolę jak każdemu na co dzień. Dzięki 🙂
#8141 |zacząłem trenować jakoś samoistnie.. na początku nie wiedziałem że coś takiego istnieje, potem trafiłem na to forum.. a czym jest dla mnie dziś?…. wszystkim 🙂
#8142 |Karol musze Ci napisać, że te wszystkie pytania były, wyrazem troski, dużo mniej docenienia. Wyciszenie jest napewno ważne i bardzo pomaga, gdy jesteś pod wodą, ale nie zastąpi Ci treningu wytrzymałościowego.Freediving jest sportem ekstremalnym, jeśli brakuje odpowiedzialności można zrobić sobie krzywde. Bądż ostrożny w wizualizowaniu sobie rzeczy, do którzych nie przywykłeś.Myśle,że podstawą pokonywanie barier, jest umiejętność obserwowania siebie samego, jest to bardzo trudne, bo do siebie samego brakuje nam dystansu. Jeśli wytrenujesz sobie wytrzymałość na brak tlenu w organiżmie, wzrosną Twoje możliwości i poczucie pewności, a tym samym wzrośnie również spokój.Prostym treningem jest np. bieganie na zatrzymanym oddechu. Prostym i bezpiecznym, bo jeśli przesadzisz, jeśli bedziesz miał słabszy dzień i stracisz przytomność, możesz ja po chwili odzyskać, bez pomocy. Pamiętaj o tym, że w wodzie nie odzyskasz przytomności bez pomocy zufanego partnera.Wizualizacje są dodatkowym treningiem, mającym na celu prace z psychiką i są na ogół stosowane w zaawansowanym treningu. Myśle że na poczatek wystarczy Ci samo wyciszenie. Prostym sposobem wyciszenia jest trenowanie jogi. Jest to bardzo stary i sprawdzony system ćwiczeń. Książki o jodze możesz kupić za nieduże pieniądze na tzw. kiermaszach taniej książki.Znajdziesz w nich opisy ćwiczeń, zdjęcia. ALE CHĘCI DO TYCH ĆWICZŃ MUSISZ POSZUKAĆ W SOBIE. Być może argumentem dla Ciebie będzie, to że w jodze jest wiele ćwiczeń oddechowych. Poprawią one Twoją ogólną wydolnośc oddechową, co zwiększy Twoje możliwości, tylko pamiętaj nie stanie się to z dnia na dzień.Joga również doskonale wycisza. Zycze Ci powodzenia w treningach i znalezienia zufanego partnera, NO I ŁATWOŚCI W POKONYWANIU SWOICH OGRANICZEŃ, żeby treningi nie zamieniły się w typowa walke z samym sobą, bo walka zabierze Ci spokój.
#8143 |Ładnie napisane. Mała tylko uwaga:
[!– Prostym treningem jest np. bieganie na zatrzymanym oddechu. Prostym i bezpiecznym […] –]
Utrata przytomności niesie ryzyko poważnego urazu głowy w trakcie upadku. Ciało leci bezwładnie i na dwoje babka wróżyła… Chyba że biegamy po mchu albo w kasku. To drugie chciałbym zobaczyć 🙂
Pozdrawiam,
em.
#8144 |Oczywiście masz Maciek racje. Chodziło mi o trening bezpieczniejszy niż samotny w wodzie. Tylko tyle. Niestety feediving nie jest bezpiecznym sportem i niestety nic nie jest w stanie zastąpić zaufanego partnera, tak jak nic nie jest w stanie zastąpić prawdziwych treningów w wodzie. A te moje pisanie to tylko malutkie propozycje ulżenia w sytuacjach kiedy ciężko o partnera. 😉
#8145 |Wizualizacja… chyba ktoś się tu najadł LSD zadużo. Ja jeszcze sobie nie wyobrażałem nurkowania, jak sobie wstrzymuje oddech to staram się wyciszyć i wyobrażam sobie nic, czyli ciemno, czarno i nijak w tegy najlepiej się odprężam, bo jak zaczynam myśleć to odrazu tentno w góre i jeszcze sie śmieją, że zebreźne mam myśli hihi!
#8146 |Nie polecam wizualizacji w czasie robienia prób z zatrzymaniem oddechu. Jak już pisałam jest to trening dodatkowy, wykonuje sie go najczęściej w spokojnym otoczeniu, w czasie gdy możesz się „wyłączyć”.Ceti w swoim artykule też nie proponuje tych ćwiczeń przed ważną próbą. A to co chcesz sobie wyobrażać w czasie tych ćwiczeń jest sprawą indywidualną, tak jak cały traning. Może to być np. w sytuacji gdy jesteś zniechęcony, zmęczony, nie mach ochoty i siły wykonać założony trening, wyobrażanie „sobie siebie silnego, pełnego energi i zapału do pracy. Prawdziwy trening jest ciężką pracą. Zachęcałam do obserwowania siebie, swoich reakcji, jest to podstawą stosowania w treningu tego co daje rezultaty właśnie dla Ciebie, każdy jest indywidualny i najlepiej sam stwierdzi co jest dla niego odpowiednie. 😉 Dlatego bardzo proszę nie wyśmiewaj kolegi 😉 🙂 😛
#8147 |~proca masz prawo mnie wyśmiać ale … a szkoda czasu, mniejsza oto.. powodzenia
#8148 |eeeem ja cie nie nie wyśmiewam czmu to tak odbierasz, przecież żartuje wyluzuj. Kurde ryzykownie wyrazić tutaj jakąś ironię, bo mało kto to odczytuje.
Poza tym nie mam prawa Cię wyśmiewać, jakim prawem tak mówisz hihi! (to tez zartem, zeb nieporozumień i niedomówien nie było)
#8149 |„Kurde ryzykownie wyrazić tutaj jakąś ironię, bo mało kto to odczytuje.”
ojj! racja 😉
#8150 |Po prostu się mało znamy. Trzeba sie spotkać np. na najbliższych zawodach. 😉
You must be logged in to reply to this topic.