W sumie dla mnie to też makabrycznie krótko. Prócz środowych treningów wpadam często na basen ale na Skawine albo Piekary. Na Koronie tłoczno jak w zupie jarzynowej.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej