chciałem się tylko podzielić takim nowym dla mnie spostrzeżeniem-szybsze zanurzanie wpływa u mnie pozytywnie na komfort psychiczny konretnego zanurzenia i oczywiście na osiągniętą głębokość, no bo jeżeli Ceti 54m robi w 2 min z hakiem, a ja 13m w 45s to jest to zdecydowanie wolniejsze tempo, podobnie zauważyłem, że w apnea walk szybsze tempo chodu nie wpływa skracająco na czas chodu-a myślałem że jak będę szedł zrelaksowany żółwim tempem to osiągnę świetny czas, a tu lipa…pozdrawiam
To zależy chyba od danych predyspozycji fizycznych i psychicznych zawodnika. Ja też robiłem takie próby ale w dynamice na basenie. W moim przypadku także szybsze tempo jest efektywniejsze niż wolniejsze.
Myślę, że na wolniejsze tempo mogą pozwolić sobie ci, którzy opanowali techniki „uspokojenia, wyciszenia, spowolnienia pulsu, itd.”
i jeszcze zauważyłem, że nurkując wzdłuż liny podświadomie niedopuszczam do dojścia do „fazy walki” przez co skracam sobie czas o średnio 30s; taka niechciana forma asekuracji przed blackoutem /ech te samotne pływanie…/
Viewing 3 posts - 1 through 3 (of 3 total)
You must be logged in to reply to this topic.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
