Strona główna › Działy › Różności › Różności › Zakaz uprawiania freedivingu w Krakowie › Reply To: Zakaz uprawiania freedivingu w Krakowie
Zaczęło się od wypadku na Koronie rok temu. To rozpoczęło wielką „panikę” w Krakowie. Dyrekcja basenu zabrania takiej aktywności żeby mieć spokój. Nic nie zyskują pozwalając nam na trening, a zabraniając czują się bezpieczniej. Według mnie z biegiem lat taki zakaz będzie na większości basenów. Rozumiem obawy ratowników, dlatego powinno się taką aktywność zgłaszać, podpisać oświadczenie, wynająć tor jak to robią skuba i tyle. Na pewno będziemy negocjować, ale wszelkie „układy” z dyrekcją nie są gwarancją, że w przyszłym miesiącu ratownik powie „nie”.
Freediving jest wciąż tajemniczym sportem, chyba czas na kampanię reklamową w WOPR