Viewing 3 posts - 1 through 3 (of 3 total)
Viewing 3 posts - 1 through 3 (of 3 total)
You must be logged in to reply to this topic.
Po ostatnim treningu znów mnie nagle, bez specjalnego powodu pogięło w plecach – to już drugi raz w ciągu 1,5 roku. DO tej pory zwalałem wszytsko na brak rozgrzewki, ale ciekawą rzecz powiedziala pewna fizykoterapeutka, która ma męża nurka.
Przy nabieranie max. wdechu (do tego my dodajemy packi) płuca tak dociskają mieśnie + nerwy do żeber i kręgosłupa, że wystarczyć może mała wada (krzywy kręgosłup, zwyrodnienie kręgu, jakaś ostroga etc.), żeby wystapiły właśnie takie objawy jak przy stanie zapalnym.
Jesli macie znajomych lekarzy zróbcie wywiad – warto by to potwierdzić/obalić.
Cierpię na podobną przypadłość, ale w zasadzie dopiero teraz zauważam że wystąpienie objawów dziwnie koordynują się z nurkowaniami…Coś w tym więc chyba jest. Od dwóch dni np.czuję się jakby ktoś mi patyk wbił pod prawą łopatkę a w czwartek byłem godzinę w jeziorze…jutro chyba się wybiorę na akupunkturę…Co prawda paków staram się nie stosować i nurkuję raczej na małym wydechu, ale chyba samo wentylowanie też może tutaj swoje zrobić. Nie bez znaczenia jest też chyba kwestia wieku, który u mnie już dawno przekroczył jezusowy…Znajoma dała Ci może jakieś konkretne rady co z tym robić?
You must be logged in to reply to this topic.