Strona główna › Działy › Zdrowie, urazy i fizjologia freedivingu › Zdrowie, urazy i fizjologia freedivingu › Ból pleców a pas balastowy…. › Reply To: Ból pleców a pas balastowy….
Na razie pozostanę przy swoim pasie:
http://img67.imageshack.us/img67/7568/dsc0888wk0.jpg
http://img390.imageshack.us/img390/7035/dsc0890td8.jpg
http://img390.imageshack.us/img390/8707/dsc0891me7.jpg
http://img75.imageshack.us/img75/3671/dsc0893zh1.jpg
http://img75.imageshack.us/img75/4719/dsc0894wp2.jpg
Dętka rowerowa, pas samochodowy, „klamra” i odważniki z ołowiu. Każdy po 300 gram.
Delikatnie popuściłem pas tak abym mógł zapiąć na biodra i będę wiedział co i jak pod wodą. Z tym, że nie szybko po po piątkowym wypadzie na kopary prawe ucho odmówiło posłuszeństwa i chyba mam zapalenie wewnętrzne ucha. Jak wyrównuje ciśnienie to tak jak bym miał wodę w uchu cały czas, a w aptece dali mi tylko środek przeciwbólowy w płynie.