-
#22670 |
Czesc wszystkim,
pisze do Was z prosba o pomoc.mój chłopak od około 6 miechów (moze troche wiecej) trenuje freediving,te wszystkie wstrzymywania oddechu w wodzie i poza.ale od około 2 miesiecy ma silne bóle serca,poczatkowo tylko przywysilkowe ale teraz i nawet bez tego.jest osoba b aktywna ale nie ma wycienczonego organizmu.nigdy nie mial problemow ze zdrowiem.prosze powiedzcie czy to moze byc wplyw tych treningow i na ile to jest niebezpieczne.jestem calkiem zielona w tej kwesti i nie chcialabym przesadnie panikowac ale on nawet nie chce sluchac o badaniach u lekarza.czy uwazacie ze powinien to zbadac?jesli tak to gdzie i jakie badania?Wy sie znacie na rzeczy i moze jesli Wy sie wypowiecie w tej kwesti to Was poslucha.niedlugo wyjezdza na pol roku na Kanary zeby tam nurkowac a ja coraz czesciej mysle czy to dobry pomysl z tym jego zdrowiem.bede b wdzieczna za kazde obiektywne i kompetentne porady badz wskazowki gdzie znajde materialy na ten temat.pozdrawiam i dzieki wlk 🙂
#22671 |Witam.
Nie można tego bagatelizować ale też bez przesadnej paniki. Podstawa to wizyta u kardiologa, ekg, ewentualnie usg, pomiar ciśnienia tętniczego. Jeżeli kardiolog stwierdzi że serce ok, to nie ma się co przejmować. No chyba, że twój chłopak to osoba, która przesadnie forsuje swój organizm. Wszystko z umiarem.
pozdrawiam
#22672 |Zgadzam się z clipem. Zakładając że Twój chłopak jest raczej młody, to tym dokładniej powinien się przebadać. Szczególnie polecam EKG wysiłkowe (na tzw. bieżni) lub dłuższe (24h) monitorowanie takim przenośnym urządzeniem robiącym zapis funkcji krążeniowych w trakcie normalnego funkcjonowania. Nie są to co prawda „zabawki do wody”, ale też wiarygodne. Podstawą jest „nie olewać” takich objawów, gdyż szczególnie młody człowiek gorzej znosi stany około zawałowe. No, chyba że jeszcze rośnie 😉 – to by była „inna para kaloszy”, aczkolwiek też wymagająca konsultacji lekarskiej.
Pozdrowienia
Michał
#22673 |to wcale nie musi byc grozne i nie musi byc skutkiem wstrzymywania odechu, ale byc moze cos sie dzieje z jego pompą i chyba jedyna sensowana rada to isc do lekarza ale to juz wiesz, pozostaje Ci jakos przekonac Kolege ze EGK nie boli, a jesli ma silne bole i nie chce isc na badanie to …coz… chyba jest niepowazny
przy nastepnej okazji kiedy bedzie cos chcial, postaw warunek ze sie zgadzasz o ile pojdzie na echo+EKG i po prostu badz konsekwentna 🙂
PS. tez mam cos takiego ale ja sie lekarza nie boje i wiem ze wszystko jest OK, choc – kto wie – byc moze kiedys czeka mnie… zawał :wow
You must be logged in to reply to this topic.