-
#20406 |
Czołem.
Dryfując w odmętach sieci znalazłem ciekawy patent na wyważanie w wykonaniu Alexa Molchanova.Kilka placków z ołowiu przyklejonych na szyi i plecach do pianki. Czy ktoś to kiedyś jeszcze widział lub domyśla się na czym to może być przyklejone (oczywiście w sposób nie niszczący pianki).
link:
#20407 |Te ciężarki są chyba przyczepione na rzep.
#20408 |Nie wiem co jest na zdjęciu, ale ja tu bym zastosował matę antypoślizgową, taką jak się daje w aucie pod telefon.
#20409 |To musi być coś bardziej „trwałego” niż mata. W przeciwnym razie przy wynurzeniu- i staniu przed zanurzeniem (czyli w pozycji pionowej) spadłoby z okolicy międzyłopatkowej.
Rzep jest bardzo prawopodobny, ale o ile prostokątny materiał można przykleić/ przyszyć do pianki, to jak rzep przytwierdzić do ołowiu?
Całość jest napewno bardziej opływowa niż neck, chociaż możnaby jeszcze podrasować hydrodynamikę.Ciekawi mnie, czy nie krępuje to ruchów rąk przy DNF?
#20410 |Mocowanie ołów-podkładka możnaby zrobić eksperymentalnie. Ale na testy mocowania podkładka-pianka np. kropelką nie odważyłbym się 😀
PS.Kombinuję, bo szyję mam taką jak nick, i neck mnie stresuje.
#20411 |To zrób sobie necka z takiej sztaby ołowiu jak ma Mateusz albo Ceti. To chyba najmniej przeszkadza.
#20412 |Wystrugałem taki prototyp. Bardzo wygodny. Taki sztabo-plecak 😉
http://rubyrubas.blogspot.com/?zx=91dc55c09fcce5a7
#20413 |sory, zły link.
oto neck:
http://lh6.ggpht.com/-6sifnte4ei8/uvn5rdcp_di/aaaaaaaaaxi/tdqlpea5grk/s1600/fb_img_13919843160460710.jpg
#20414 |Coś mi wczoraj nie wszedł post, więc napiszę jeszcze raz.
_______________________________
Przypomniałem sobie, że kiedyś radiolodzy używali takich ciężkich fartuchów ochronnych z grubej gumy ołowiowej.
Ciekawe, czy ona jest łatwa w obróbce, bo może dałoby się zrobić z niej dość opływowy balast i to na różne części ciała (kark, pas biodrowy, okolica międzyłopatkowa)?
#20415 |Witam. Tak jak napisał Marcin ciężarki są przyczepiane na rzepy. O ile dobrze pamiętam cześć z zaczepami jest na ciężarku.
Pozdrawiam Radek
#20416 |Motyla noga, z linków muszę się jeszcze podszkolić. Ale do trzech razy sztuka.
Oto neck:
https://lh6.googleusercontent.com/-uBUOWeYbXKM/UwUbQMuLiHI/AAAAAAAAAX0/Oxhcqf0f6xk/w691-h518-no/FB_IMG_13919843160460710.jpgTestowałem – bardzo wygodny. Wyściełany neoprenem 5mm. Szyny są bardzo plastyczne i dopasowują się do pozycji nurka.
#20417 |Fajny i kształt hydrodynamiczny 🙂 Czy to jest z robione z jednego kawałka ołowiu? Co to za szyny o których piszesz?
#20418 |Tak, to jest z jednej blachy 60x20x0,2cm, bo taką znalazłem w garażu u taty. Naciąłem w arkuszu takie „szyny” 5cm czyli te kawałki które oplatają szyję a resztę pozakładałem w taki prostokąt który sobie leży na plecach jak płyniesz. Dzieki duże powierzchni nie ma miejscowego nacisku, i nawet nie wiesz czy masz necka na szyi 😉
Wcześniej całą operację przeprowadziłem na kartonowym modelu żeby dopasować rozmiary.
Potem doklepałem młotkiem tu i ówdzie żeby nadać pożądany kształt.
Następnie taśma izolacyjna, and na nią taśma samowulkanizacyjna i na koniec nakleiłem neopren 5mm open cell wszędzie gdzie jest kontakt z ciałem.
#20419 |Ile to waży?
#20420 |4,3kg z możliwością nieograniczonej rozbudowy 8)
#20421 |Wyglada na opływowy. Ja tam lubię sie pod woda rozglądać dookoła, ale ponieważ we freedivingu basenowym pozycja opływowa jest niezwykle ważna, a patrzenie na boki i przed siebie niewskazane to może zawodnik powinien dla lepszego wyniku założyć łatwo zdejmowalny kask na wzór takiego jaki maja narciarze, albo kolarze bijący rekordy w prędkości, zachodzący nieco dla wsparcia necka na kark i klatkę. Zmodyfikowany delikatnie tak aby nie było problemu z prawidłowymi rekami nad głową. Taki kask możnaby aerodynamicznie zintegrować od razu z obciażeniem typu neck.
Czy z punktu widzenia regulaminu zawodów AIDA taka 'maska’ z obciazeniem byłaby niezgodna z przepisami?
#20422 |Bruner,myślałam nad tym ale doszedłem do wniosku że toby mogło generować za duże obciążenie na szyję.Ale sprawa nie jest stracona.Następny projekt nazywa się \”Rajtuz DYN\”.Wbrewnazwie to będzie taki rękaw na obie ręce który od palców rąk po łopatki utworzy idealnie hydrodynamiczny stożek. Coś a\’la mini kabina Herberta. Trwa burza mózgu jak to skonstruować wsposób bezpieczny i dający szansę na wykonanie procedury.Alternatywą byłby jakiś stożkowy czepek. 😀
#20423 |Testy necka wypadają pozytywnie, dlatego zrobiłem z asystentką mały filmik instruktażowy go zrobić w kilka minut.
#20424 |Gdyby balast twojego pomysłu wydłużyć sztywną częścią nieco w górę, tzn. na potylicę- to można by zrobić płytką „kieszeń” na śrut w miejscu, które odpowiada lordozie szyjnej.
Wyższa i sztywna podpórka na potylicę, utrzymywałaby głowę pod wodą w opływowej pozycji cały czas podczas dynamiki.Jestem pod wrażeniem projektu i wykonania.
Gratuluję.Po przetestowaniu, napisz jak się w (lub z) tym pływa.
Pozdrawiam 🙂
#20425 |Testuję juź pół roku,pływa się w nim świetnie.Choć metrów sam nie robi ;(
W opisie instrukcji na YT link do filmiku z testu.Wracając do słusznej idei dalszej rozbudowy,mam zamiar to połączyć z czepkiem taśmą do ćwiczeń Tera Band. Jeszcze chodzi mi po głowie zhydrodynamizowanie samego czepka.zamocować w nim jakiś stożek,czy szpic.Ale lokalsi mi to odradzają przy obecnym poziomie wytrenowania – mówią że będzie pośmiewisko 😉 Ale może mimo to zrobię jakiś coming out…
You must be logged in to reply to this topic.