Strona główna › Działy › Różności › Różności › Skradziono płetwy › Reply To: Skradziono płetwy
Może to czytaliście, ale jeśli nie to warto przeczytać. To obszerny fragment bardzo ciekawego postu zamieszczonego przez kolegę Yacentego na sekcie (pl.rec.nurkowanie) w wątku dotyczącym tej samej sprawy:
Będzie odpowiadać karnie. Jest to tzw. „paserstwo nieumyślne”. Nawet w tym jednym przypadku.
Art. 292. § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Kluczowe jest tutaj stwierdzenie „powinien i może przypuszczać”, „towarzyszące okoliczności” – kupno za 10 zł na bazarze a następnie podanie w aukcji opisu płetw wskazującego na to, że osoba ta wiedziała o tym, że kupiła je za zaniżoną kwotę.
Okolicznością obciążającą może być to, że nabyła je w celu dalszej odsprzedaży, bo na takich osobach ciąży szczególna staranność aby oferowany towar nie miał wad prawnych. To już jest wystarczające do przedstawienia jej zarzutu o przestępstwo z art. 292 § 1. Inną kwestią jest wymiar kary, który zależy od sądu. Zagrożenie karą jest tutaj mniejsze niż w przypadku umyślnej paserki – gdzie sprawca ma świadomość tego, że przedmiot jest kradziony i godzi
się na jego zakup.
Oprócz skazania może się ta sprawa skończyć warunkowym umorzeniem – w sytuacji, gdy szkodliwość społeczna czynu jest niewielka (nie mylić ze znikomą), sprawca uprzednio nie wchodził w konflikt z prawem, wyraził żal i naprawił wyrządzoną szkodę a inne cechy osobowości również przemawiają za tym, że orzekanie kary jest niecelowe. W tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją, że ktoś jest uznany winnym ale sąd odstępuje od wymierzenia kary – orzeka się wtedy np. nawiązkę na jakiś cel społeczny albo zobowiązuje się do wykonania jakichś prac społecznych.
Ja osobiście przerobiłem takich spraw trochę i na 100 procent mamy tu do czynienia z czynem za art 292 § 1 kodeksu karnego. I moim zdaniem bardzo dobrze, bo między innymi przez takich handlarzy – przyglądnijcie się „asortymentowi” jakim handluje – mamy plagę kradzieży. Dla mnie to najzwyklejsi w świecie paserzy. Ja jeżeli kupuję sprzęt używany to kupuję go od nurka a nie od kogoś, kto się później tłumaczy, że zbiera na śmietnikach. To jest najlepszy sposób na uniknięcie później kłopotów.
Autor: yacenty
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl