-
#17458 |
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Co sądzicie o tej małej butli ?
http://sklep-nurkowy.pl/Butle-i-zawory/Butle-ucieczkowe/Butla-ucieczkowa-Spare-Air-170.html
Czy coś takiego sprawdziłoby się we freedivingu jako dodatkowy haust powietrza pod wodą ?
Czy jest to bezpieczne ?
Cena jest dość wysoka, ale łatwość jej napełniania i ewentualne możliwości jej zastosowania chybaprzeważają.
BARDZO PROSZE WSZYSTKICH O ZDANIE. :OK
#17459 |Jakbyś wziął haust powietrza podczas wynurzania to mogłoby ci rozsadzić płuca…
#17460 |nie, no oczywiście.wiadomo, że przed wynurzeniem trzeba całe powietrze wypuścić z płuc.chodzi mi o nabranie powietrza i pójście jeszcze głębiej.
#17461 |Pytanie – po co? Jak ciągniesz z butli to już nie jest freediving.
Czy bezpieczne? Myśle, że pozostaje Ci tylko eksperyment 😉
em.
#17462 |Jakiś tyż sprzętowiec powinien się wypowiedzieć (Hubert dawaj!), ale wydaje mi się że jakbyś na 30 m wziął wdech i poszedł głębiej, to nie byłoby za wesoło. Od pewnej głębokości stosuje się jakieś mieszanki bo tlen staje się toksyczny. No i być może nie wystarczyłoby wypuścić powietrze i wypłynąć, tylko musiałbyś stosować przystanki dekompresyjne.
Ale może zaraz ci ktoś dokładnie odpisze.
#17463 |onegdaj podobno Pipin brał oddech na 80m.
#17464 |Sam mam taką butlę (podobną). Puki co używałem jej do takiego rekreacyjnego nurkowania, wystarczała mi na jakieś 10min, przy oszczędnym oddychaniu przy głębokości ok. 5m. Chcę jej używać jako butli asekuracyjnej, ale trzeba wiedzie jak to zrobić i mam pewien pomysł. Po prostu przy wynurzeniu jak już nam zaczyna brakować powietrza bierzemy butlę (np. podaje ją nam partner lub jest zaczepiona na linie opustowej) i zaczynamy oddychać, POZOSTAJĄC NA GŁĘBOKOŚCI, na której zaczęliśmy oddychać. Ważne by opustowka była dobrze obciążona, ponieważ będzie nas wypierać na powierzchnie i trzeba się czegoś złapać. Należy uspokoić oddech i rozpocząć powolne wynurzanie.
To jest teoria, jak sprawdzę to powiem więcej na ten temat.
Co do brania powietrza z tej butli na dłużej głębokości by przedłużyć sobie nura, to moim zdaniem jest to najkrótsza droga, do grobu i nie radziłbym tego nikomu robić. teoretycznie można by to zastosować, ale jest byt duże prawdopodobieństwo, że coś się spierdzieli.
#17465 |Nie wiem czy to jest takie proste 🙁 Wszystko zalezy od głebokosci na jakiej jestesmy. Jesli to bylo nurkowanie na 10 m to raczej uzywanie butli ucieczkowej nie bedzie nam potrzebne. Natomiast przy wiekszych glebokosciach zaczyna sie to komplikowac.Bierzemy oddech…i co dalej?Na 30-40m taka flaszka starczy na 2-3 minuty.Predkosc wynurzania przy nurkowaniu sprzetowym to 10m/min.troche maly margines…Oczywiscie mozna to zrobic szybciej.Ale nie przypuszczam zeby to bylo bezkarne.Mozna tez wziasc oddech i wyplynac.Ale tu narazamy sie na barotraume pluc.No i pozostaje problem jak wyglada kwestia wziecia takiego wdech przy bardzo duzej glebokosci.Wszystko to sie strasznie komplikuje.Osobiscie mysle,ze lepszym rozwiazanem jest butla z czystym tlenem i partner na powierzchni ktory potrafi udzielic nam pomocy.Wyciagniecie kogos na linie z glebokosci 30m to kwestia minuty.Wydaje mi sie,ze tak krotka utrata przytomnosci jest bezpieczniejsza niz kombinowanie z butla.Inna sprawa kiedy np.nurkujemy na niewielkiej głebokosci do wraku czy jaskini.Wtedy taka butelka moze byc bardzo dobrym rozwiazaniem.
#17466 |Lechu;”Inna sprawa kiedy np.nurkujemy na niewielkiej głebokosci do wraku czy jaskini.Wtedy taka butelka moze byc bardzo dobrym rozwiazaniem.”
Dokładnie, ryzykowałbym takie rozwiązanie przy malej sytuacji, ale naprawdę nie ma sensu, można sobie zrobi dużą krzywdę. Ja mam taką butlę ratunkową i nurkowałem z nią tak, że schodzę na ok 5m i sobie pływam na tej głębokości, jak się skończy powietrze, czuje, że nie mogę zaciągnąć już nic z butli to w tedy wypuszczam wszystko co mam w płucach i powoli wychodzę, po drodze też można jakieś resztki wypuszczać, bo to co zalegało w płucach też się rozpręża. Na głębokości, bierzemy objętościowo tyle samo powietrza, ale jest ono sprężone więc w trakcie wynurzenia się rozpręża i trzeba cały czas wypuszczać i płynąć po woli.
Przy czasie nurkowania 10min na takiej głębokości nic się nie dzieje złego, przy większej głębokości może być problem.Poza tym autor tematu z tego co widzę chciał zrobić tak, że bierze dodatkowy wdech na dużej głębokości i leci dalej w dół, wszystko fajnie dopóki lecisz w dół, ale co z wynurzeniem… Musiałbyś wypuścić tyle samo powietrza lub więcej ile wziąłeś i to na tej samej głębokości, lub głębiej no i nie wiadomo jak to zrobić. A jakbyś się pomylił, to;
1)wypuścił za dużo powietrza, nie wiadomo, czy byś nie złapał BO przy wynurzeniu.
2)wypuścił za mało, to by się wiązało z tym, że byś uszkodził płuca, a na dużej głębokości, a wtedy to nie wiem kto by cię odratował.Jest to niby możliwe, ale przy wychodzeniu musiałbyś sięgnąć po butlę i zacząć oddychać i powoli się wynurzać, ale też trzeba byłoby mieć dużą wprawę.
W sumie zrobisz co będziesz chciał, ale moim zdaniem jest to niebezpieczne i nie ma sensu ryzykować. Freediving to freediving, a scuba to scuba i nie można tego mieszać, a jeśli to trzeba mieć duże doświadczenie w obydwóch dziedzinach nurkowania
#17467 |jakis czas temu na forum „Nuras” byla dyskusja na temat oszczedzania powietrza przy nurkowaniu z butla.Bardzo tam przestrzegali przed dlugim wstrzymywaniem oddechu podczas nurkowania.Natomiast ciekawy jestem jak ma sie sprawa z wzieciem oddechu na duzej głebokosci kiedy płuca sa wypelnione plynem?
You must be logged in to reply to this topic.