Wal śmiało. Ja sam pojawiam się od niedawna. Nie ma raczej sensu się tu rozpisywać jak to wygląda. Zobaczysz sam na miejscu. Nie ma prowadzącego-trenera. Wspólnie dzielimy się doświadczeniem.
Pzdr,
em.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej