Viewing 10 posts - 1 through 10 (of 10 total)
  • seaman
    Członek
    Post count: 3
    #9551 |

    Witam. Pytanie moje dodtyczy – tak jak w temacie – obciążenia nóg w pływaniu w płetwach. Mianowicie, mam piankę typową do płetwonurkowania(3mm), na nogach buty i płetwy TUSA liberatorX. Co prawda buty delikatnie za duże i woda chlupie, ale to mi ogólnie nie przeszkadza. Chodzi mi o zwyczajne pływanie długodystansowe po „powierzchni”, w którym to najlepiej wykorzystam motorykę płetw. Nie kopię z kolanka, tylko tak jak się powinno – z biodra, ale jednak płetwa mi chlapie o powierzchnię, a wiadomo, że to osłabia mi prędkość. Wiadomo, że płetwy najlepiej dają efekt zanurzone, a nie chlapiące o wodę. Jednak jestem „gdzieś” za lekki i nogi zwyczajnie mi chlapią o wodę. Co w tym przypadku – ciężarki jakieś? – np. 0,5 kg? Bo wybieram się na zawody pewne i wiadomo… A może powinienem zastosować gumowe płetwy – są zdeko cięższe i mają dysze… ktoś coś doradzi? Pozdro / Tomek


    Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #9552 |

    Witaj, nie ukrywam że trochę mało klarowne są Twoje pytania i nie za bardzo wiem co Ci doradzić. Z tego co zrozumiałem to uprawiasz snoorkling w płetwach do scuba. Nie zanurzasz się więc zawody w łowiectwie podwodnym czy freedivingu odpadają więc na jakie zawody się wybierasz. Piszesz że może powinieneś używać gumowych płetw ale przecież Tusa Liberator są właśnie gumowe..
    Co do obciążania nóg do pływania powierzchniowego to nie rozumiem po co chcesz to robić. Będzie ci jeszcze ciężej płynąć a efekt będzie ten sam – hałas na powierzchni.
    Jeśli chcesz zminimalizować plusk wody to powinieneś używać płetw do łowiectwa np. http://leaderfins.com/cgi-bin/form.cgi/65eng?id=312&tm=1275901732#
    Przy odpowiednio dobranej sztywności płetwy te dadzą ci o wiele lepszy napęd niż płetwy do scuba i będą z pewnością ciszej pracowały.
    Kolejna sprawa to technika ale tu się nie wypowiadam bo specjalistami od cichego pływania są łowcy.
    Pozdrawiam.


    seaman
    Członek
    Post count: 3
    #9553 |

    Witam,

    W tej chwili z pewnych powodów nie wiem czy wezmę udział z zawodach, ale chodzi o… link … http://www.gosirgdynia.pl/_podstrony/sport_glowny/2010_06_12_Gdynksa_Mila_Nurkowa/regulamin_Gdynska_Mila_Nurkowa_2010.pdf

    By the way – jeśli chodzi o płetwy, to nie znalazłem gumowych płetw, które zapewniłyby mi maxymalny napęd, więc po przemysleniach zostaję przy TUSA i ciężarki po 0,5 kg na kostki i gra muzyka. Tusa nie są gumowe, to jakieś tworzywo, ale nie ma nic wspólnego z kauczukiem. W każdym bądź razie wielkie dzięki.


    Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #9554 |

    Nadal nie rozumiem po co dodatkowo obciążasz nogi zamiast zmniejszyć ciężar i dopracować technikę.
    Ale OK, najważniejsze że problem Ci się rozwiązał 🙂

    Powodzenia na zawodach gdybyś startował :OK


    josetsu
    Członek
    Post count: 356
    #9555 |

    WOW. Nie potrafie sobie wyobrazić jak można w płwtwach z butem startować w zawodach!! Sam przez kilka lat startowalem w zawodach ratowniczych po calej polsce gdzie kilka konkurencji jest rozgrywanych w pletwach. Nie moge sobie wyobrazic kogos kto startuje w jakiejkolwiek konkurencji szybkościowej majac pletwy plus but!! Juz lepiej by Ci bylo w KAZDYCh ale to KAZDYCH pletwach kaloszowych średniej jakości. Sadze ze gdybys dobrze poszukał i troche poplywal zmienilbys swoja opinie zamiast DOCIAZAC nogi. To mija sie zupelnie z celem-popracuj nad technika jak wspomnial deep- proponuje duzo delfinowej pracy nog przeplatanej dolozeniem podczas oddechu jednej reki do kraula i efekt powinien byc dobry- natomiast podstawa to zmian pletw na kaloszowe. W ratownictwie stosowalismy pletwy tego typu http://leaderfins.com/cgi-bin/form.cgi/64eng?id=15&tm=1276010675 lecz sadze ze one nadaja sie na dystans maksymalnie 400 metrow pozniej nogi jak i caly organizm przestaja pracowac efektywnie lub wrecz organizm odmawia posluszenstwa (nogi staja sie jak kamienie i koniec). Kup dobre pletwy kaloszowe i bedziesz naprawde zadowolony. POzdrawiam


    logan
    Członek
    Post count: 102
    #9556 |

    Zgadzam się z przedmówcą. Tylko kaloszówki, najlepiej z dobrym kątem pióra do stopy. Co do obciążenia to w osobiście stosuje je czasami w łowiectwie, głównie jeżeli zależy mi na zminimalizowaniu niewielkich nawet odgłosów „pluskania” przy pływaniu po powierzchni i efektu unoszenia stóp do góry kiedy robię „aspetto” na niewielkich głębokościach. Większej różnicy w samej efektywności w pływaniu nie zauważyłem. Powodzenia!


    seaman
    Członek
    Post count: 3
    #9557 |

    Dzięki wielkie za odpowiedzi! coś mi to rozjaśniło, ale nie bardzo kumam tylko dlaczego wyłącznie kaloszowe płetwy. No ale znacie się bardziej na tym i CHYBA Was posłucham, postaram się o kaloszowe. Łatwo mówić, że absolutnie nie płynąć w płetwach do butów, ale jak woda zdeko zimna to o kaloszowych się nie myśli, no chyba, że z jakąś skarpetą neoprenową. OK dzięki wszystkim za odp. Pozdrawiam!


    josetsu
    Członek
    Post count: 356
    #9558 |

    kolego w kaloszowej masz o wiele lepsza prace nog mozesz pracowac pletwami znacznie bardziej wydajnie. Kaloszowa ma ten dodatkowy plus ze jest znacznie bardziej wygodna od open heal musisz tylko zastosowac skarpete. Jesli chcesz startowac w profesjonalnych pletwach startuj w takich jak podalem w linku wyzej jednak ja wspomnialem na okolo 1/3 dystansu staniesz w miejscu lub co gorsza pozrywasz sciegna. Kalosz i jeszcze raz kalosz


    Piotr Gruszeczka
    Participant
    Post count: 151
    #9559 |

    W niektórych przypadkach zestaw Seamana jest jak najbardziej wskazany. Do turustyki podwodnej, gdzie nierzadko pokonuje się spore dystanse po powierzchni, nurkuje ( przeważnie płytko, do 10 metrów) i często wychodzi na ląd, nieraz w mocno niewygodnych miejscach niektórzy z moich znajomych uzywają płetw paskowych + buty – przy wychodzeniu z wody zdejmują płetwy a w butach moga swobodnie spacerowac, nawet po trudno dostępnych brzegach. Ja do takich celów uzywam tych samych płetw kaloszowych co do free i łowiectwa ze skarpetami, ale na swojej boi-bazie mam zamocowane piankowe chodaki do chodzenia po lądzie. Tak wolę, bo boję-pływadełko, albo zwykłą boje do łowiectwa i tak mam zawsze ze sobą ze względu na sporą ilośc różnego sprzętu.


    Piotr Gruszeczka
    Participant
    Post count: 151
    #9560 |

    A tutaj masz Seaman link bezpośrednio do obciążenia dedykowanego do kostek podczas nurkowania:

    http://www.decathlon.com.pl/PL/balast-na-kostki-mi-kki-500-g-18236838/

    Z reguły jest ono po to, żeby podczas zalegania na dnie leżąco z kuszą/aparatem nieobciązone nogi/stopy w piance nie były podrywane do góry – takie rozłożenie balastu. Nie spotkałem sie dotąd żeby takie obciazenie było potrzebne przy pływaniu dystansów w płetwach…moze chodzi o to, że w butach nie masz tak elestycznej kostki jak w kaloszach i nie prostuje się stopa wystarczająco…albo to sprawa techniki…pozdr


Viewing 10 posts - 1 through 10 (of 10 total)

You must be logged in to reply to this topic.