-
#28728 |
Ile zajmuje wam przepłynięcie 25m ? Pytam bo jestem zdołowany moim wynikiem 45 sek. Gdy płynę leniwie to nawet 60
A do dam że przeważnie robię 5 i pół cykla (nogi+ręce). Nawet kilka razy udało mi się 4 Cykle
#28729 |U mnie to około 25-30 sekund (z odbiciem), na około 4-5 cykli, chociaż jestem pewny tego, że płynę za szybko. Mam wrażenie, że chyba najlepiej jest przepływać 1 basen w około 30-35 sekund, chociaż mam wrażenie, że lepsze wyważenie powinno pomóc bardziej skrócić czas lub zmniejszyć liczbę cykli conajmniej o 1.
#28730 |U mnie jest to ok. 30s i 3 cykle. Najlepsi pływają 25m w ciągu 26-28s na 2-3 cykle. Ogólnie nie ma sensu dążyć do jakiegoś konkretnego czasu zagęszczając cykle albo wkładając w nie maksymalną siłę. Osiągnięcie odpowiedniego czasu powinno wynikać z poprawy techniki i dobrego wyważenia.
#28731 |Hej 28-30 sec na 3 cykle. Bez pianki.
#28732 |Becik. Weź kamerę i nakręć się na tym basenie. Jak nie masz podwodnej kamery, to niech ktoś komórkę weźmie i nakręci Cię z nad wody.
Potem wrzuć tu film, a z pewnością otrzymasz mnóstwo wskazówek co można poprawić.
#28735 |dzieki wszystkim za odpowiedź. Postaram się w najbliższym czasie zamieścić video
#28736 |50ka: (odepchnięcie, 3 cykle, nawrót z odbiciem, 3 cykle czasem 4 bo zaczynam z płytszej części i wracam „pod górkę” 🙂 ) wychodzi przeciętnie 1:10. Szybkie 25ki po odepchnięciu i 3 cyklach 25..35s, wolne (na 2 cykle lub prawie 1.5, albo 3 kopnięcia – bez rąk) ponad 40s. Pianki basenowej jeszcze nie mam
B-3 !
https://www.youtube.com/user/sciebiur#28766 |Podstawowy błąd przy pracy nóg. Ciągniesz kolana do brzucha. Bardzo mało napędu Ci dają. Pooglądaj sobie tutki na youtube i dopracuj a będzie dużo lepiej. W moim przypadku nogi są głównym , lepszym napędem niż ręce. +Staraj się dopełniać ten ruch. Ciąg stopy aż się złączą. Ale nie na siłę, z wyczuciem. Wodę trzeba poczuć, niekiedy bardzo delikatny ruch nóg da Ci dużo większy napęd niż mocne agresywne kopnięcie.
Druga sprawa. Kładź ręce na głowę. Tak by one nie były obok, lecz na głowie. Osoby z mocno zbudowaną sylwetką mogą mieć z tym problemy. U Ciebie powinno być ok.
Co do ruchu rąk, nie bardzo chce się wypowiadać ponieważ część osób by mnie za to pewnie zjadła. Ale jako instruktor pływania ruch zaczynam od ugięcia przedramion, Następnie ciągnę barkami do końca. Podobnie jak w olimpijskich startach do stylu klasycznego.
#28767 |Własnie te nogi!! Nie mogę się pozbyć tego nawyku przyciągania! A gdy próbuję dobrze je ustawić to mnie nie popycha
#28777 |Bercik@ Jeśli chodzi o technikę, to wiesz co masz zrobić 🙂 Do nóg (żaby) są odpowiedni ćwiczenia na powierzchni. Polecam kanał goswim na yt lub jakiś podobny i jak nie będziesz miał asekuracji, zamiast ryzykować pod wodą, warto poświecić trochę czasu na powierzchni by poprawić to i owo. To naprawdę dużo daje.
Twój czas na 50m to 1’20” i czyli 40s na basen. Moim zdaniem już w tej chili możesz urwać z tego jakieś 7-8 s zmieniając tylko rytm płynięcia (bez zwiększania wysiłku). DNF polega też na wykorzystywaniu bezwładności, a w tej chwili Ty tego nie robisz – wręcz przeciwnie: Po nogach czekasz prawie do zatrzymania z ruchem rąk i musisz sie ponownie rozpędzać. Po ruchu rękami z kolei, za krótkie wyleżenie i jeszcze na sporej prędkości zaczynasz szeroki powrót nogami, co Cię zatrzymuje (znowu prawie do zera). Nie masz też pianki, przez co nogi jednak trochę Ci opadają (to też spowalnia).
Moja rada:
1. Po kopnięciu szybciej ruch rękami (napęd z nóg nie jest rewelacyjny więc to Ci doda prędkości) – nawet jakieś 2 s szybciej pociągnij.
2. Po ruchu rękami dłużej szybuj (na początek spróbuj wydłużyć tę fazę też o jakieś 2 s)
3. Liczba ruchów na długość basenu to nie jest jakiś Święty Grall. Nawet jak dodasz 1 cykl nic sie nie stanie – w tym wypadku wiecej stracisz na opadających przy zbyt małej prędkości nogach, co zaburza twoją opływowość i zwyczajnie Cię wyhamowuje.
O liczeniu cykli pomyślisz jak będziesz miał piankę i pod nią idealnie sie wyważysz. Przy okazji: pianka też powoduje przyspieszenie o kilka s na 50m.p.s. może mi się wydaje, ale zamiana tej maski na okulary też byłaby w stanie urwać z sekundkę lub dwie na całym dystansie 😉
#28854 |Przed tym postem przepływałem 70m. Teraz mój rekord to 90m ale nie wiem czy to dzięki waszym radom i poprawieniu techniki czy po prostu przełamałem barierę psychiczną.
#29373 |Przepraszam za odkopanie tematu, ale nie chcę otwierać nowego. Czy u mnie też ktoś mógłby napisać, co robię źle? Obecnie pływam na 3,5-4 cykle w około 35 sekund. Wiem, że nogi mi toną (mam już piankę, ale chwilowo nie mam balastu (w sensie mam za mało, tylko tyle, ile używam bez pianki) oraz gumowego pasa balastowego (tylko neck). Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam za jakość filmu, ale nie mam niczego lepszego.
https://www.youtube.com/watch?v=4lcDdrGq8Q8&feature=youtu.be (nie chce się zamieścić, więc muszę zamieścić link)
#29374 |Od razu widać, że jesteś słabo wyważony, bardzo krótko szybujesz po odbiciu od ściany. No i praca nóg jest bardzo słaba, po kopnięciu ledwo co płyniesz. Mało co widać na tym filmie ale da się zauważyć złe ustawienie stóp w momencie kopnięcia. Powinnieneś je obrócić w kostkach bardziej na boki, tak by się odpychały od wody jak największa powierzchnią. Teraz bardziej nimi przecinasz wodę niż się odpychasz. No i stanowczo za długo czekasz po kopnięciu, praktycznie do zatrzymania.
#29375 |Moim zdaniem jak na pływanie bez pianki oraz bez idealnego wyważenia, nie jest źle.
Chcesz urwać 2-3 s na 25m? Nie szybuj tak długo po kopnięciu. Dołóż ruch rąk wcześniej, za to minimalnie dłużej szybuj po rękach.
Chodzi o to by wykorzystywać bezwładność, a nie wytracać prędkość i być zmuszonym do ponownego rozpędzania sie prawie od zera.
#29417 |Odgrzeję temat pytaniem: zawsze przy podciągnięciu nóg zatrzymuję się. Niezależnie od prędkości: tuż po podciągnięciu rękami, czy później, po szybowaniu. W efekcie, zawsze po przeniesieniu ramion i podciągnięciu nóg, stoję w miejscu. Da się coś z tym zrobić?
B-3 !
https://www.youtube.com/user/sciebiur#29418 |Nic się nie da z tym zrobić. W trakcie ustawiania nóg do kopnięcia generowane są takie opory, że zawsze się zatrzymasz. Dlatego wyleżenie po pociągnięciu rękoma powinno być dłuższe niż po kopnięciu.
#29419 |Dzięki, bo już kombinowałem co z tym zrobić, niepotrzebnie traciłbym czas. Tylko muszę się inaczej wyważyć: jak mam ramiona przed głową, jest względnie OK, odrobinę opadają mi nogi, a jak są do tyłu, to bardziej i nie mogę bardziej przedłużyć szybowania z ramionami wzdłuż. Jak odchudzę necka to wypłynę, może pomogłaby pianka, albo chociaż spodnie z neoprenu?
B-3 !
https://www.youtube.com/user/sciebiur#29420 |Bez pianki zazwyczaj nie da się porządnie wywarzyć, właśnie dlatego, że toną nogi.
#29423 |Czyli muszę kupić piankę, skafander mam ale za gruby na basen. Pytanie, dla porządku, zamieściłem tu:
B-3 !
https://www.youtube.com/user/sciebiur
You must be logged in to reply to this topic.