kali
Członek
Post count: 48
#6403 |

Widzę, że wątek ten jest trochę przestarzały ale dodam do niego nowy rekord. Ja dostałem baro-traumy oka już w okolicach 10m-12m. Było to w czasie moich w ogóle pierwszych prób schodzenia w dół na jeziorze.

Zdarzenie – Już pierwszego dnia prób (piątek) odczuwałem problemy z swoją maską ( w okolicach ~5m a podkreślam, że była to zwykła maska scuba a nie do FreeDVG) ale do końca nie jarzyłem co mi tak na prawdę przeszkadza. Przedmuchiwałem się i ciśnienie w uszach wyrównywało się za każdym razem podczas gdy oczy raz bolały raz nie. Po drugim dniu prób (sobota) na wieczór zauważyłem równomierne wylewy w obu oczach, o pokryciu w granicach 30% powierzchni białka. Dalej już nie nurkowałem. W niedzielę, a właściwie w poniedziałek o 1.00 w nocy po powrocie do Wawy podskoczyłem na ostry dyżur do okulisty.

Lekarz – powiedział to samo co w przypadku poprzednich freediverów tzn. nie ma czym się przejmować. Kazał mi brać rutinoscorbin (lub cerutin) na wzmocnienie śródbłonka i robić ciepłe ale suche okłady na oczy, co ma przyspieszyć wchłanianie się krwi. Zniknąć powinno po paru dniach.

Oczy – pierwszego dnia wylew był jak wspomniałem w okolicach 30% potem z dnia na dzień się powiększał aż trzeciego dnia miałem pokryte ok 60% powierzchni oczu, ale co śmieszniejsze raz z lewej strony źrenicy jest więcej krwi raz z prawej. Tam gdzie jest mniej krwi to widać żółte białko. Nie bolą mnie oczy i nie mam problemów z widzeniem toteż się nie przejmuję.

Na podstawie waszych doświadczeń wiem, że będzie leczyć parę tygodni (a nie dni) czego lekarz nie wiedział.

Knowhow – po tym wszystkim przeczytałem w ” Manual of Freediving” by Umberto Pelizzari, że jak ma się problemy z wyciskaniem oczy do maski to po prostu trzeba wdmuchnąć przez nos powietrze do maski (w sumie teraz to jest oczywiste). Oczywiście prawdziwa maska do FreeDVG ma małą objętość co przesuwa konieczność wyrównania ciśnień w masce na większe głębokości niż tylko ~10m

Pozdrawiam początkujących i dziękuję…