Strona główna › Działy › Treningi i techniki › Dyscypliny basenowe › bez asekuracji…?! › Reply To: bez asekuracji…?!
#9001
|
Ja pływam 65 bez płetw i bez asekuracji ale więcej boje się nawet z asekuracją ratownika wopr (mam do nich uraz a poza tym znam tych pijaczków i nie wiem czy wiedzieli by co zrobić ) , nie mogę się przełamać płynąć dalej , będę chyba musiał poczekać do zlotu free i się dopiero wtedy sprawdzić 🙁 jak ktoś jest z mazur i pływa to niech się odezwie ady się umówić na jakieś nurki