Muszę tu napisać, że było rewelacyjnie i mam tylko nadzieję, że się tam później nie pochorowaliście 🙂
Wiało niesamowicie, deszczem prało, zimnica, woda 3-4 st. ale wszyscy dopisali i taka ekipa mi się podoba. Większość wczorajszej załogi to świeża krew a dinozaury niech żałują 😉
