No i wrocilem do smutnego Chicago, wszystko co dobre szybko sie konczy.

Jesli chodzi o cwiczenia to pomine oczywiscie te rozciagajace (Yoga) bo to jest podstawa przed kazda statyka, DF i nurem. Standardowo walk apnea i tabele(troszke inne niz te na SFP) tego oczywiscie nie cwiczylismy , jedynie uswiadamiano nas o pozytywnym wplywie tych cwiczen na wyniki. Cwiczylismy natomiast duzo wentylacji, prawidlowego oddychania i rozciaganie miesni przepony. W tym celu robimy pelny wydech z revers packami i wciagamy brzuch tak aby pod zebrami zrobil sie nam „daszek”. Kto tego nie probowal zobaczy ze nie ma lekko ale w koncu to APNEA.
Zapomnialem dodac ze podczas cwiczenia „Negative pressure” na basenie tez wciaga sie brzuch w taki wlasnie sposob i wtedy schodzimy pod wode do gory nogami, spoczywajac na glowie na dnie basenu. Ostra jazda! Konieczna asekuracja jak do statyki czy dynamiki! Schodzimy np.tylko na 10-15 sekund probujac przedmuchac maske a partner liczy czas, bardzo waznie.

Z ciekawostek:
poprzedni kursanci
– Tigerwoods
– ksiaze Czartoryski

Ilosc osob wyszkolonych od 1999roku – 1800!
Najstarsza kursantka (miesiac temu) miala 82 lata, nurkuje cale zycie i jest super zdrowa, nadal schodzi na 25m.

Z faktow (Kirk prowadzi badania we wspolpracy z kilkoma instytutami medycyny hiperbarycznej)
APNEA NIE ZABIJA SZARYCH KOMOREK

Kirk jest o to bardzo czesto pytany, temat ten jest goracy nie tylko na naszym forum. W odpowiedzi smiejac sie stwierdza ze nawiecej szarych komorek zabil w czasach studenckich. „Podczas blackoutu nie pamietamy 10-15 sekund. Podczas ostrej bani czesto nie pamieta sie calej nocy 🙂 …

zalaczam linka do fotek z Miami, login do DB wymagany

http://forums.deeperblue.net/freediving-stories/70693-performance-freediving-miami.html#post637320