apneus
Participant
Post count: 583
#6891 |

Uff myślałem że wyjaśniłem już temat ale widze że jest tu jeden niedowiarek 🙂 Po pierwsze nie przesadziłem (chyba że wiadomości TVP1 uważasz blokman za niewiarygodne jeśli tak to tu możesz przestać czytać co napisze dalej).
Widzę że podstawowe wiadomości z zakresu hydrologii oraz fizyki są obce niektórym freedivierom a wydaje mi się że ze wzgl na swoje bezpieczeństwo powinniście co nieco wiedzieć .
Po pierwsze ROZPUSZCZALNOŚĆ GAZÓW W WODZIE -maleje wraz ze wzrostem temperatury i zasolenia.Im woda zimniejsza tym więcej może zawierać np.tlenu który jest podstawowym gazem niezbędnymn do życia.Można go rozpuścić dwa razy więcej wodzie o temperaturze 0 stC niż przy 30 stC.(Przykładem może być upalne lato i przyducha ryb w jeziorach)
Po drugie z temperaturą wody związany jest fakt szybkości tonięcia przedmiotów w wodzie! Np przedmioty znajdujące się w wodzie o temp 25stC toną dwa razy szybciej niż w wodzie zimnej 0stC !!!Jest to cenna informacja dla osób nurkujących w zimę!!!
Po trzecie Chłopak o którym pisałem (moja dygresja) nie robił statyki, zapadł się pod nim lód i po prostu zaczął się topić.!!Osoba która zaczyna wchodzić w fazę tonięcia wypuszcza powietrze z płuc które jest zalewane wodą,ma wysokie tentno gdyż broni się przed utonięciem (freediver podczas statyki ma niskie -odruch nurkowy).Jeśli nie zajdzie larynospazm (to o czym pisał NITAS)to płuca zaleją się wodą. Jednakże laryngospazm zachodzi bardzo ŻADKO i jakbyś doczytał do końca ustępuje samoistnie po odzyskaniu przytomności.
Po czwarte jeśli asekurujesz lub asekurwoałeś kiedyś kogoś kto miał blackout podczas samby zauważyłbyś że charakterystycznym momentem poprzedzającym blackout jest wypuszczenie powietrza (bomblowanie).Jeśli w tym momencie nie wyjmie się freedivera z wody nastąpi proces zalewania gardła a dalej płuc wodą ( o ile nie wystąpi laryngospazm) :).
Po piąte napewno na basenie nie miałeś takiej temperatury wody jaka jest w zimie na zamarzniętym lodem jeziorze.