Jednak polecam Ci Gary pomimo tego ze nie plywalem w Beuchatach ale czytalem na innym forum ze Cressi ma wygodniejsze „buty”. Ja przez ostatnie kilka lat uzywalem moich pletw nurkowych Atomic Split(przeciete) dopiero teraz kupilem sobie Gary 3000. Atomic to wspaniale pletwy do nurkowania z butla, naprawde leciutko sie w nich plywa ale jednak Gary do freedivingu sa o niebo lepsze(szybsze wyjscie, wygoda) Jesli chodzi o twardosc to ktos napisal ze jest poczatkujacy i nie chce twardych desek. Ja uwazam ze lepiej kupywac „na wyrost”, tak jak np. w paralotniarstwie lepiej od razu kupic lepsze skrzydlo chociaz jest trudniejsze. Tak samo z pletwa, nie boj sie twardej bo troche poplywasz, nogi „przypakujesz” i przyzwyczaisz sie do niej bardzo szybko. gl! mam nadzieje ze nie przeciales jeszcze swojej Gary! To by ja kwalifikowalo na smieci,to nie jest kwestia samego przeciecia ale calego projektu i wykonania pletwy, krawedzie wewnatrz przeciecia musza byc wzmocnione itd. Chyba ze zartowales, nie jestem pewien. Suma sumarum okazuje sie ze freediverowi z punktu zuzycia tlenu dla miesni bardziej oplaca sie zrobic mniej kopniec(mocnych) pletwa dluga i twarda niz wiecej szybkich kopniec o mniejszej sile pletwa przecieta. A wracajac do samych pletw to niestety zgadza sie ze czym drozsza tym lepsza. Mialem okazje karnac sie w pozyczonych C4, co prawda za ciasnych ale i tak uwazam ich porownanie do Ferrari za sluszne.Pomimo tego ze sa twarde plynelo mi sie lekko a z dna wystartowalem jak rakieta. $450 dolcow, coz moze kiedys, narazie Gara styka w koncu nurkowac mozna i bez pletw…