apneus
Participant
Post count: 583
#6219 |

Pioe masz racje!!.Ze swojego doświaczenia i ostatnich wizyt u lekarza (choć go nienawidze i jest dla mnie totalnym beztalenciem, osobą która nie potrafi zrozumieć freedivera) na własnej skórze a raczej sercu 🙂 i klatce piersiowej zauważyłem iż przy mocnym dopakowaniu odczuwa się kłucie w okolicach serca konkretnie dolnej części lewej piersi. Co do miejsca którego zaczyna brakować po dopakowaniu płóc zgodze sie ale to jescze nie jest bezpośrednia przyczyna bólu tj kłucia!!!Składają się na to 2-3 czynniki:

1) wiązania między żebrami. Nie pamiętam jak dokładnie sie nazywają.Przytoczę prosty przykład.Nie ma żadnego sposobu na powiększenie płóc nawet hirurgicznego jeśli ktoś tak twierdzi to albo jest niedoinformowany albo jest wariatem :happy Płóca są jakby ściśnięte „upakowane” w klatce piersiowej. Na skutek jej rozciągliwości (czytaj treningów) po dopakowaniu płuc wiązania te rozciągają się przez co zwiększa się objętość klatki piersiowej a tym samym możesz więcej dopakować powietrza.
2) nerwobóle związane ze stresem (praca,życie w biegu) bądź choroby dziedziczne ponoć choroby serca u człowieka można przewidzieć będąc noworodkiem!!
3) brak treningu i brak ćwiczeń rozciągających.Ostatnio nie trenowałem przez ponad 2 tygodnie.Przyszedłem na basen w dzień w kótym robimy akurat statyki.Wcześniej robiliśmy odpowiednią rozgrzewkę np.statyki na negatywne ciśnienie czyli po głębokiej str.basenu robisz statyki na wydechu. Gdy robiliśmy już normalne statyki w drugiej i trzeciej próbie dopakowałem mocno płóca.Już w trakcie statyk odczułem kłócie w okolicach kręgosłupa.Następnego dnia nie mogłem wstać z łóżka.Nie wiedziałem co sie dzieje ból promieniował od tyłu wzdłóż kręgosłupa aż po szyje a z przodu cała lewa strona klatki piersiowej. Myslę iż przyczynę tego była moje przerwa w treningach i zbyt mocne dopakowanie. Nie jestem pewien w 100% (mój pseudo lekarz też) ale myślę iż przyczyną bólu była właśnie klata!!!