Nie sądzę. Nic to nie da, bo żeby mieć dobrą kontrolę nad płetwą paski muszą być na tyle krótkie, żeby wbijały stopę w kalosz, który z kolei musi być obcisły. Jeśli weźmiesz większy numer to, żeby zrobiło się naprawdę wygodnie musiałbyś wziąć rozmiar o kilka numerów większy niż właściwy, a wtedy zrobi się po prostu za luźno.

Umberto używa (raczej rzadko, bo on oczywiście jest bifinerem) włoskiego Mat Masa i twierdzi, że w nim noga się nie męczy. Rzeczywiście kalosz Mat Masa jest no oko zdecydowanie szerszy niż w Waterway’u. Można by więc używać takiej płetwy, rzecz w tym, że o ile wiem, to Mat Masa żaden freediver nie używa do bicia rekordów. Może do rekreacji, tak jak Umberto, i owszem, ale na pewno nie do maxów. Inna rzecz, że przynajmniej moim zdaniem, używanie monopłetwy do rekreacji jest bez sensu.

---

---

? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl