Strona główna › Działy › Treningi i techniki › Dyscypliny basenowe › Dylemat w DNF › Reply To: Dylemat w DNF
#9917
|
To, że nogi się palą to logiczne, przecież wysiłek beztlenowy. A że w płetwach jest szybciej niż w mono to dziwne. Ja ostatnio sprawdzam różnicę (płynąc w stereo) między stylem klasycznym a delfinem i wychodzi jednak na korzyść delfina, choć nogi i tak bolą. Wniosek z tego, że delfin w mono jest optymalny, zresztą jak widać w Polsce i na świecie. Powodzenia w poszukiwaniach 🙂