Co do Twojej dynamiki to z opisu od razu widać, że robisz podstawowy błąd – jesteś nie doważony. Przeczytaj artykuł NECKWEIGHT I WYWAŻENIE W DYNAMICE http://www.techno.torun.com.pl/freediving/sprzet/radek_gaca_i_tomek_nitka-neckweight_i_wywazenie_w_dynamice.php to będziesz wiedział o co chodzi. Póki nie sprawisz sobie ciężarków proponuję pływać na wydechu. Oczywiście dystanse będą krótsze, ale szczególnie w dynamice bez płetw powinieneś od razu poczuć różnicę – będziesz potrzebował mniejszej ilości cykli na długości basenu. Z pełnymi płucami, bez ciężarków nie sposób osiągnąć fazy szybowania pomiędzy ruchami rąk i nóg, bo od razu wyrzuca Cię na powierzchnię.
W płetwach pływasz stylem nożycowym, prawda? Jeśli tak, to sugerowałbym, tak jak sam piszesz opuszczenie rąk wzdłuż ciała. Wprawdzie opory hydrodynamiczne będą większe, ale w ten sposób osiąga się dużo większy stopień relaksacji. W bi płynie się wolniej niż w mono więc opory nie mają aż tak dużego znaczenia. Sietas i Misfud pływają w bi właśnie z rękami opuszczonymi, a to do nich należą najdłuższe, oficjalnie odnotowane dynamiki (Sietas 215m, Misfud 209m). Oczywiście warto spróbować też pływania delfinem. Sam musisz ocenić co Ci bardziej odpowiada. Jednym bardziej pasuje delfin innym nożyce. Jeśli zdecydujesz się na delfina, to kwestia opuszczania rąk nie będzie już tak oczywista. Większość monofinerów pływa z rękami do przodu, ale nie dotyczy to wszystkich. Seb Murat pływa w mono z rękami w dół, a robi coś około 200m. Jeśli dobrze pamiętam co mówił mi Ceti, to on swoje 150 zrobił też w ten sposób, choć normalnie ma ręce do przodu.

---

---

? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl