Marcin Baranowski
Moderator
Post count: 668
#24148 |

Wyjaśnienie tej kwestii komplikuje fakt, że po utracie przytomności Herbert stracił kontrolę nad tempem wynurzania i wszystko odbyło się nie tak jak powinno. W planach miał zatrzymanie na jakiejś głębokości (nie podaje jakiej), wypięcie z tej „torpedy” i powolne wynurzenie o własnych siłach. Potem jeszcze miał być zapewne przystanek dekompresyjny na 10m. Tymczasem wynurzył się na pełnej prędkości aż do 10m. Potem nurkowie asekuracyjni natychmiast wyciągnęli go na powierzchnię. Tak więc wynurzenie było stanowczo za szybkie i to zapewne spowodowało tak silny DCS. Być może gdyby całe wynurzenie odbyło się automatycznie według planu to nic poważnego by mu się nie stało.

Artykuł poszedł na maila.