yacool
Członek
Post count: 24
#10795 |

Od momentu kiedy za sprawą Marcina skupiłem się na tlenku azotu, zmiany przyrostowe w krwi są nieco w cieniu moich zainteresowań, bo nie stanowią warunku koniecznego do zwiększenia procesu angiogenezy. Niestety jak już wiemy, nie można sobie monitorować tego procesu w zwykłym laboratorium. Dlatego pozostaje pośrednie sprawdzanie wzrostu hb, hct itp. i sukcesywne zwiększanie komfortowych czasów statyk.
Trzymam się tego względnego komfortu, ponieważ z ciekawego źródła dostaję potwierdzenia, że nie trzeba schodzić z saturacjami do 90, 80 czy jeszcze mniej procent, żeby uzyskiwać adaptacyjny efekty hipoksji.
http://sportowo-medyczna.pl/hipoksja-treningu-sportowym-interwalowy-trening-hipoksyczny-p-1576.html
W badaniach nad hipoksją przerywaną, prezentowanych w książce, nie schodzą poniżej 93% z saturacjami. Można tam też znaleźć wzmiankę o próbach symulowania hipoksji właśnie poprzez wstrzymywanie oddechu.