Przelot to akurat mały pikuś, opłaty za zawody, pobyt itd. to są koszta.

Pierwszym krokiem w stronę pieniędzy byłaby próba połączenia z CMAS Polskim, czemu jednak tak się nie dzieje, trzeba zapytać zarządu.

Problemem jest też chyba „hobbystyczna” forma naszego stowarzyszenia. Tu trzeba by się przebić jakoś do ministerstwa, dla którego 50-100tyś to „pierdnięcie” a dla naszego związku to ogrom pieniędzy. Wg moich informacji, komitet olimpijski uznaje CMAS jako sport, a jezeli CMAS przygarnie freediving tak jak sie to dziele w coraz wiekszej ilosci krajow to lozy na niego pieniadze. Dlatego ludzie tacy jak Goran czy Branko sa oplacani przez rzad, ich trener itp.

Goran wrzucał zdjęcie na FB z podziękowaniami, Branko gratulacje za jego WR 10’18 również. Rekord ten zostal oficjalnie uznany przez komitet olimpijski za rekord Swiata.
To jeden z linków ktory wrzucil Branko argumentujac, dlaczego zawodnicy CMAS są dotowani:
http://history.cmas.org/cmas-is-recognized-by-the-international-olympic-committee

Gdyby więc uderzyć pod szyldem CMAS, które jest uznawane przez komitet olimpijski do ministerstwa, to szanse na pieniądze byłyby większe. To jednak wymagałoby sporo wysiłku, chęci i czasu ze strony zarządu i dopóki nie znajdzie się taka osoba, to będzie to dalej wyglądało jak to wygląda, niestety.

Pozdr :OK

---

---

? -----------------------------------------
http://www.mattmalina.com
Limitless - kursy freedivingu
Instruktor Freedivingu AIDA
http://www.facebook.com/mattmalinafreediving