Strona główna › Działy › Umawialnia › Umawialnia › Olsztyn › Reply To: Olsztyn
#15028
|
Witaj drdala! W moim przypadku wygląda to tak , że mnie konkurencje basenowe nie interesują.Dla mnie freediving to głębokie nury.W zimę biegam , ćwiczę przeponę i rozciągam klatkę piersiową.Freediving uprawiam nie dla rekordów lecz dla siebie.W czerwcu ukończyłem kurs u „Nitasa i deepa na Piłaknie.Polecam każdemu! Wtedy z Nitasem zjechałem windą na 25 m. Parę tygodni póżniej dołożyłem parę metrów.Boję się nurkować głębiej bez asekuracji chociaż wiem,że stać mnie na dużo więcej.Na swoim jeziorze nie nurkuję głębiej niż 15-18 m. Lubię zatrzymać się na dnie i wsłuchać w ciszę… Nie mogę żyć bez freedivingu i tyle.
Pozdrawiam i życzę głębokości.