Strona główna › Działy › Sprzęt › Płetwy i monopłetwy › lunocet 2014 – new mono › Reply To: lunocet 2014 – new mono
„Pierwsze kilometry… ”
Za mną pierwsze 10 godzin pod wodą z płetwą LUNOCET … Z każdą kolejną odkrywam coraz więcej możliwości sprzętu. Już po pierwszych metrach pływania nastąpiła pełna, intuicyjna integracja z płetwą. Poprawa wyników i zwiększenie własnych możliwości, zarówno prędkości , jak i przebytego pod wodą dystansu odczuwalna natychmiast. Wrażenia hydrodynamiczne – wspaniałe ! Pływam na basenie bez „necka” (neck weight) i od razu zauważyłem, że wkładam o wiele mniej sił w korygowanie głębokości. Zmiana w porównaniu do dotychczasowych monopłetw jest także taka, że w LUNOCET można osiągać sporą prędkość angażując wyłącznie ścięgna stóp i mięśnie łydek 🙂 Można więc pływać techniką falową , używać stawu kolanowego albo samych stóp. LUNOCET łączy i rozwija możliwości zwykłych płetw (sztylety) i monopłetwy. Wykonanie jest profesjonalne, co zauważa się biorąc sprzęt pierwszy raz w dłonie. Specjalna faktura powierzchni wspaniale sprawdza się w wodzie. Płetwa stabilizuje się podczas pracy i pływanie jest po prostu przyjemne … Konstrukcja jest tak wykonana, że przy odpowiedniej regulacji obuwia (niezbyt mocny docisk pasków) można pływać bez końca, nie odczuwając zmęczenia stawów oraz mięśni, które czasami pojawiały się podczas treningu z innym sprzętem. LUNOCET w obecnej postaci jest wszystkim tym, czego oczekiwałem podczas przemyśleń na temat monopłetwy. Na koniec dodam jeszcze tylko … TO NIESAMOWITE !
