Strona główna › Działy › Sprzęt › Pianki › O piance po raz kolejny – czy dobrze kombinuję? › Reply To: O piance po raz kolejny – czy dobrze kombinuję?
1. Pianka na basen nie musi być open cell i zazwyczaj taka nie jest bo jest na to zbyt cienka. Tutaj ważniejsze są opory więc w środku powinien być materiał (żeby była mocniejsza) a na zewnątrz gładki neopren. Tego mydła jest jak na lekarstwo, np. trzy naciśnięcia dozownika na litr wody, nie ma z tym żadnego problemu na basenie bo przy zakładaniu pianki wszystko wycieka.
2. Na nasze wody otwarte w terminach przez ciebie podanych zdecydowanie 5mm i najlepiej open cell, taka pianka jest znacznie cieplejsza. Natomiast na zewnątrz koniecznie materiał bo przy nurkowaniu w rozmaitych chaszczach każde zaczepienie za gałąź czy coś innego skończy się dziurą. Pianka do łowiectwa to dobry pomysł.
3. Można z kompielówkami lub bez, wedle uznania. Tylko jeżeli już z, to muszą być dopasowane, bermudy odpadają 😉
4. Robiłem dziwniejsze rzeczy na basenie, jak się jest freediverem to trzeba się do takich spojrzeń przyzywczaić 😀
5. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Kupuj 5mm, w maju na wodach otwartych w 3mm zamarzniesz.