Strona główna Działy Treningi i techniki Dyscypliny basenowe Jak poradzic sobie z glowa? Reply To: Jak poradzic sobie z glowa?

olekry
Participant
Post count: 423
#29477 |

Nie napiszę Ci  dokładnej recepty, jak sobie z tym poradzić, ale jakie są moje obserwacje.
U mnie było tak, że w momencie kiedy włączały się mechanizmy związane z tzw odruchem nurkowym, zawsze dostawałem wyrzut negatywnych myśli. Tzn, „po co sie tak męczyć” , itp. W dynamikach było to z reguły koło 50-tego metra, w statykach w okolicy 3 minuty. Moim zdaniem to naturalna reakcja. Organizm jest całością i gdy ciało „zauważa”, że zmusza się go do przeoczenia pewnych granic komfortu, pierwsze co robi, to próba powrotu do tego znanego „bezpiecznego, normalnego stanu”. Stąd negatywne emocje – tak jest moja teoria. Często powodują one przerwanie próby i po sprawie.
Jednak gdy przeczekamy jakieś pół minuty tych negatywnych emocji, pojawia się  uczucie typu „nie jest tak źle – jeszcze mogę trochę pociągnąć, a potem zobaczymy co dalej”.
Robisz statyki?
Część osób ich nie lubi, bo nie ma sie czym zająć w trudniejszej fazie – jest tylko bałagan w głowie, z którym trzeba sobie jakoś poradzić.
Jeśli masz wiec problem z głową po 50 metrach dynamik, zacznij ćwiczyć statyki… a właściwie takie statyki, ze kiedy przychodzą pierwsze skurcze, nie stresujesz się, bo „będzie nieprzyjemnie”, tylko mówisz sobie „dobra, to teraz poleżę sobie jeszcze z półtorej minuty i zobaczymy co dalej” i stawiasz sie w roli takiego trochę zewnętrznego obserwatora, który bez emocji stara sie zauważyć jak dalej reaguje ciało. spróbuj tak polecieć na skurczach minutę, półtorej potem dwie nie zakładając jakiegoś docelowego czasu, tylko luźno poddając sie temu co akurat sie dzieje i obserwując to.
Jest tez inny sposób na dynamiki – zacząć pływać szybciej: wtedy problem nie staje sie dyskomfort związany z oddychaniem lecz nieco szybciej spalone nogi. I wtedy skupiasz sie na tym by z tych spalonych nóg wyciągnąć jeszcze kilka metrów, a nie na tym, że coś Cię gniecie w przeponie 😉