Strona główna › Działy › Początkujący › Początkujący › Balast na pasie a wejście na basen. › Reply To: Balast na pasie a wejście na basen.
Wczoraj odbyłem swoją pierwszą wprawkę do treningów na basenie.
Na początek nie wziąłem pasa balastowego, nie wiedząc jaka będzie reakcja ratowników.
Spakowałem Spherę i pojechałem na Chwiałkowskiego w Poznaniu. Akurat trafiło się na piątki za 5zł także ekstra.
Udało się zanurkować bez większego problemu i oporu na 4,2m, do samego dna basenu. Musze przyznać świetna sprawa, Maska sprawuje się znakomicie!
Był problem z przedmuchiwaniem się płynąc głową w dół, ale było to spowodowane nie wyleczonym całkowicie przeziębieniem. Przy schodzeniu nogami do dna wszystko przebiegało bardzo sprawnie.
Po wszystkim zapytałem ratownika, czy będzie jakiś problem jeśli w poniedziałek przyjdę z pasem balastowym. Problemu żadnego na Chwiałce nie ma, nalezy tylko poinformować ratownika, że będziemy nurkować z kolegą.
Basen polecam, fajna atmosfera, przyjaźni ratownicy i miła obsługa 🙂