tomasir
Członek
Post count: 53
#5687 |

W sumie Xqx nie ma powodów by się z tobą nie zgodzić. Nie żebym kogokolwiek posądzał o doping jednak trzeba z góry założyć iż może on mieć miejsce. A skoro już tworzony jest statut organizacji – to nie widzę powodów by nie spróbować jakoś ustosunkować się do problemu dopingu w nim. A co do finansowania… Może warto by było spróbować znaleźć jakąś firmę która w przypadku szczególnym (bo jak rozumiem owe badania miałyby w szczególności dotyczyć np. rekordzistów Polski, no i w miarę możliwości osób z podium) jeśli już padnie w/w rekord finansowałaby badania – uzyskując przty tym reklamę. Mam tu na myśli np. powiedzmy ogłaszane jest iż właśnie został pobiy rekord POLSKI – załóżmy iż na jakieś tablicy świetlnej – i pod napisem rekord nieco mniejszym drukiem pojawia się nazwa firmy (która odtąd byłaby kojarzona z rekordami) i dodatkowo spiker (lub po prostu osoba prowadząca) ogłasza iż dzięki uprzejmości firmy XYZ zostaną przeprowadzone odpowiednie testy.

Nie można odrzucać problemu dopingu tylko dlatego iż koszty sprawdzania są stosunkowo wysokie.

ps. Co myślicie o tym by w przypadku wykrycia i udowodnienia u zawodnika dopingu, musiał on na WŁASNY KOSZT pokryć w/w koszty? Może choć trochę ukróciłoby to ten proceder…