Hej, co sądzicie o tych decathlonowych wyrobach? Chodzi mi dokładniej o grubość 3mm np te: https://www.decathlon.pl/rkawiczki-bero-scd-100-3-mm-id_8301727.html
Nadadzą się na koniec zimy / jesień gdy woda będzie miala 3-10*C ?
Są znacznie cieplejsze od tych co podałeś bo mają klejone szwy (praktycznie nie wpuszczają wody). W wodzie o temperaturze 2C łapy grabieją w nich po 15minutach. Przy 7C godzinkę idzie wytrzymać ale palcami też już można ledwo ruszać. Na jesień/zimę potrzebne są 5mm, trójpalczaste.
Mierzyłem 5 mm i czuje sie w nich jak kaleka, strasznie ograniczone ruchy stąd pytanie o 3mm. Chciałem je do pianki eliosa 5mm open cell. Czyli wychodzi na to, że można wybrać te co podałeś Marcin ale jednocześnie czekać na ocieplenie. A jak wygląda kwestia skarpetek?
W wodzie 8*C można już morsować także jest mocno zimna, ok więc biorę 3mm i czekam ze zniecierpliwieniem, to będzie mój 1 sezon na wodach otwartych 🙂 Dzięki wszystkim za informacje 🙂
Odpiszę na podstawie swojego doświadczenia – a na wodach otwartych i zimnych mam duże.
Na taką temperaturę wody bierz co najmniej 5 mm. Trick polega na tym, że kupuje się zawsze o numer większe, tak, żeby nie uciskały palców. Co do swobody ruchów to w 5cio palczastych się nie przejmuj – namoczone wodą stają się elastyczne.
Jeśli idzie o skarpety to ja używam skarpet 3 mm wg takiego schematu:
– na cieplejszą porę roku/cieplejsze wody używam jednej pary skarpet i płetw o mniejszym kaloszu
– na zimną porę roku/zimną wodę używam zakładanych jedna na drugie dwóch par skarpet 3 mm (jedna para o numer większa od drugiej). spodnią parę wkładam pod neopren na nogawkach pianki a wierzchnią nad neopren na nogawkach pianki. Używam wtedy płetw o odpowiednio większym kaloszu
Taka „kanapka” powoduje powstanie dodatkowej warstwy wody wstępnie ogrzanej pomiędzy skarpetami i działa rewelacyjnie. Mam to przetestowane – pływam w takiej konfiguracji od wielu lat.
