Justyna Oleś-Biernacka

Freedivingiem interesuje się od 2014 roku. Po przeczytaniu na nurkowym forum o metodach przedmuchiwania, przyszedł czas na pierwszy „głębokościowy” rekord – 3.8m – ustanowiony na miejskim basenie. Od tego momentu wszystkie drogi (i rozmowy) prowadzą do freedivingu. Regularnie trenuje z zespołem No Tea No Free – zarówno na basenie jak i w Zakrzówku. Życiowe motto „wszędzie dobrze, ale pod wodą najlepiej”.